156,43% – łączny niezrealizowany zysk z pozycji otwartych wedle stanu na dzień 4 lipca 2020 r. względem 151,56% w tygodniu ubiegłym.

Ponownie nie dokonałem żadnej transakcji. Na rachunku miała miejsce jedna operacja – otrzymałem dywidendę z PlayWay. Uwzględniam dywidendę odliczając ją od kosztów inwestycji, tym samym total zysk na tym walorze po zamknięciu tygodnia jest nieznacznie większy niż tylko wynikałoby to ze wzrostu kursu.
W ubiegłym tygodniu pisałem, że mentalnie przygotowuję się na korektę i tak też się stało. We wtorek zysk na portfelu stopniał do ok. 135%, przecena jednak nie trwała długo i ostatecznie kolejny tydzień udało się zakończyć wcale niemałym wzrostem. Uciekłem spod topora korekty, ale nadal jestem na nią gotowy.
W podsumowaniu notki od Livechat (LVC), 11 bit Studios (11B), Movie Games (MOV) i DataWalk (DAT). Na końcu wpisu tabela przedstawiająca pozycje otwarte.
Livechat (LVC)
Niekwestionowanym bykiem tygodnia okazał się Livechat (LVC) z 14,56% wzrostem, który rósł po przedstawieniu raportu rocznego. Moje tweety dotyczące tego wydarzenia myśle że w dość dobry i syntetyczny sposób oddają informacji ze spółki. Niestety dopadło mnie “odmrożenie” jeśli chodzi o codzienne obowiązki i nie miałem czasu by napisać szerszy komentarz. O Livechat to jednak na pewno nie ostatnia wzmianka.
Może zabrzmi to nieco patetycznie, ale właśnie dlatego uważam LVC za dobrą inwestycję. Dobra inwestycja to niekoniecznie taka, która pionowo rośnie w górę (i może równie szybko zjechać) – dla mnie dobra inwestycja to taka, która rośnie stabilnie i daje dużo komfortu jeśli chodzi o transaprentność, wiarygoność i dowożenie tematów. Innymi słowy, pozwala spać spokojnie bez obaw o to, jakie „rewelacje” w każdej chwili może zaserwować zarząd.
11 bit Studios
Niezasłużonym maruderem tygodnia okazał się 11B z blisko 10% spadkiem. Po moim zdaniem świetnej konferencji inwestorskiej kurs zniżkował nawet o 22% względem tygodniowego szczytu. Ostatecznie byki pokazały jednak sporo siły odbierając połowę oddanego pola.

Ofensywa byków w drugiej połowie tygodnia pokazuje, że odbiór konferencji jest przynajmniej mieszany. Moją oceną dotyczącą tego niezwykłego wydarzenia chciałbym podzielić się w osobnym, dłuższym wpisie, który zamieszczę jak tylko znajdę trochę czasu. Myślę że konferencja wywołała skrajne odczucia – spekulanci ocenili ją bardzo krytycznie (i bez zrozumienia), natomiast długoterminowi inwestorzy – niektórzy być może z nutką rozczarowania, ale jednak pozytywnie.
Czemu tak sądzę? Napiszę na razie w skrócie. Informacje co do nowych produkcji są bardzo obiecujące – nawet jeśli na P8 będziemy musieli poczekać dłużej (zresztą P9 lub P10 mogą pojawić się wcześniej – zgodnie z wypowiedziami Bitów), w szczególności można odczytać między słowami pewne informacje odnośnie koncepcji i gatunków gier. Co więcej, mobilny Frostpunk nie będzie portem gry PC, tylko całkowicie nową grą w tym samym uniwersum (premiera 2021).
11B przechodzi na wyższa półkę w segmencie wydawniczym, zwiększając budżety i liczbę produkcji. Silnym akcentem jest ekspansja na rynki azjatyckie. O tym wszystkim, a również – czemu zmiana silnika P8 mnie zupełnie nie wzrusza – chciałbym napisać w dłuższym, dedykowanym 11B wpisie – jak tylko znajdę na to czas.
Slajd z prezentacji 11B

Movie Games
W poniedziałek 29.06 MOV podał komunikat o zwrocie kosztów przez „The Beast Inside”, a więc proces ten trwał ok. 9 miesięcy od premiery. Jak na standardy PlayWay to długo, jedna TBI był produkcją dość drogą, również jak na te standardy. Oczywiście nie jest to zła informacja – lepiej późno niż wcale ;). Przy okazji komunikat potwierdza, że horror jednak potrafi zwrócić swoje koszty (co jest chyba rzadkością patrząc na horrory produkowane przez innych polskich devów), ale jednocześnie też – z inwestorskiego punktu widzenia moim zdaniem niezbyt atrakcyjny kierunek. Dlatego też jako akcjonariusz cicho liczę, że „algorytmy” skalkulowane na sukces w Ekipie MOV (o której pisałem w osobnym wpisie) dojdą do podobnych wniosków i horrory nie będą jednak jednym z fundamemtów przyszłej strategii spółki.
Z innej beczki – w prezentacji inwestorskiej 11 bit Studios pojawił się wątek pośrednio dotyczący MOV. Chodzi o grę „Beat Cop„, którą wydał 11B, a która została wyprodukowana przez studio PixelCrow (w którym MOV ma 75% udziałów), kierowane przez weterana gamedevu Macieja Miąsika (jednocześnie wiceprezeza zarządu MOV). Gra, która pomimo wysokich ocen nie jest postrzegana za spektakularny hit, jak się okazuje – odnotowała porządną sprzedaż przekaczając 1 mln USD i dalej monetyzuje w dość stabilny sposób (a więc środki spływają równieć do PixelCrow). To stanowi również pewien fundament dla kolejnej produkcji, której wydawcą już będzie MOV (PixelCrow pracuje obecnie nad grą „Total Alarm„).
Slajd z prezentacji 11B

DataWalk
Ostatnio chwilowe skłonności do spoglądania na południe można było zauwazyć na kursie DAT. Ostatecznie tydzień zamknął z ok. 2,5% wzrostem. Ponoć chwile słabości wiązały się z „plotką” o tym, że na Walnym Zgromadzeniu przegłosowano… emisję akcji. Trochę śmieszne, a trochę straszne, oznacza to bowiem, że inwestorzy w ogóle nie znają swojej spółki, ani też – nie wiedzą czym jest WZA i jak są podejmowane uchwały, ani też nie wiedzą, że emisja, nawet jeśli rozwadnia kapitał, nie zawsze jest złą informacją dla akcjonariuszy (a raczej regułą powinno być, że nie jest).
Emisje akcji są wpisane w strategię DAT i informacja o tym, że te emisje będą (gdyż spółka ma większe zapotrzebowanie na kapitał, niż jest w stanie wygenerować z bieżącej działalności, by utrzymać tempo wzrostu) pojawiają się wielu raportach i prezentacjach / materiałach dotyczących spółki. To spółka typowo wzrostowa, z długoterminową globalną perspektywą.
Jeśli chodzi o „złe wieści” z Walnego, to projekty uchwał były przekazane w raportach ESPI z wyprzedzeniem. Z projektów i samych uchwał wiadomo, że nie „uchwalono” emisji. Uchwalono natomiast zmianę statutu uprawniającą zarząd do podjęcia decyzji o kolejnej emisji. Na walnym nie mogą wydarzyć się „zaskakujące” zdarzenia, gdyż można podjąć jedynie takie uchwały, które zostały wcześniej odpowiednio zgłoszone (i publicznie przedstawione).
Ostatecznie kurs pociągnął do góry news o współpracy z Link4 (ESPI z dnia 30.06, LINK4 wdroży system DataWalk do wykrywania prób wyłudzeń), który oczywiście jest wartościowy z uwagi na otwierającą się przed spółką perspektywą na pozyskanie kontraktu z PZU.
Pozycje otwarte
Nazwa | Średni kurs otwarcia | Kurs aktualny | Tyg. Z/S | Ogółem Z/S |
PlayWay (PLW) | 192 | 504,00 | +2,75% | +152,00% |
MovieGames (MOV) | 24.12 | 101,50 | +4,64% | +320,81% |
DataWalk (DAT) | 69.12 | 165,00 | +2,48% | +138,72% |
LiveChat (LVC) | 41.78 | 72,40 | +14,56% | +73,29% |
11 bit Studios (11B)* | 344.37 | 544,00 | -9,93% | +58,14% |
CD Projekt (CDR) | 67.8 | 405,75 | +2,71% | +498,45% |
CreativeForge Games (CFG)* | 13.49 | 40,30 | +7,47% | +198,74% |
* Pozycja na 11B składa się z aż czterech transz na trzech rachunkach (w tym IKZE) ze średnimi zakupów: 140,8 zł, 310 zł, 429,42 zł, 451,76 zł
* Również CFG mam na dwóch rachunkach z różnymi średnimi zakupu
2 myśli w temacie “Ucieczka spod topora korekty (29 czerwca – 5 lipca 2020 r.)”